Raport „Barometr Polskiego Rynku Pracy” wyraźnie wskazuje, że już 28% przedsiębiorstw w Polsce posiada w swojej kadrze co najmniej jednego Ukraińca. Po wzięciu pod uwagę tylko dużych firm (>250 pracowników), ten odsetek rośnie aż do 45%.
Firma Personnel Service opublikowała 5 sierpnia badanie, z którego wynika, że ponad 1/4 polskich firm ma w swoich szeregach pracowników z Ukrainy. Ponadto co czwarte przedsiębiorstwo zamierza w ciągu najbliższego roku rekrutować pracowników ze wschodu, przez co ten wskaźnik może jeszcze wzrosnąć. Warto zaznaczyć, że przed pandemią takie plany dotyczyło tylko co dziesiątej firmy.
W pierwszej połowie 2021 r. wydano blisko milion oświadczeń o zatrudnieniu pracownika z Ukrainy, co stanowi liczbę o 63% większą niż w poprzednim roku i o 18% większą niż w tym samym okresie w 2019 r.
Głównym powodem zwiększonego zainteresowania rekrutacją pracowników ze Wschodu (oprócz luki kadrowej) jest zbiór pozytywnych doświadczeń w zatrudnianiu imigrantów z Ukrainy.
Badanie wykazuje, że 1/3 polskich pracodawców ma pozytywny stosunek do kadry ze wschodu, a połowa przedsiębiorców traktuje ich identycznie jak Polaków. Oba wskaźniki wzrosły względem poprzedniej edycji raportu. Z kolei negatywne odczucia określiła grupa tylko 8% pracodawców. Większość właścicieli firm uważa, że reprezentuje neutralne odczucia do pracowników ze wschodu.
Patrząc na odpowiedzi dot. tego, co przedsiębiorcy najbardziej cenią w pracownikach z Ukrainy, można wyczytać, że 42% wskazuje na pracowitość, a 32% na szybkość adaptacji. Niewiele mniej zaznaczyło lojalność pracowników ze wschodu, a 1/4 badanych zauważyła ich brak trudności w nauce naszego języka. Dalej co piąty przedsiębiorca zaznaczył skromność i wiedzę Ukraińców, a 15% umiejętność budowania dobrej atmosfery w pracy. Tylko 3% pracodawców zdecydowało się odpowiedzieć, że za nic nie cenią pracowników ze wschodu.